Nauczycielem jestem z zamiłowania i z wyboru. Ukończyłam studia pedagogiczne na Uniwersytecie Warszawskim na wydziale ,,Edukacja wczesnoszkolna z reedukacją”. Pracę w zawodzie rozpoczęłam w 2000 roku, na piątym roku studiów, ale już od najmłodszych lat, będąc jeszcze w przedszkolu, dokładnie wiedziałam, co chcę robić w życiu.

Ze Szkołą Międzynarodową związana jestem od 2007 roku jako nauczyciel nauczania zintegrowanego, a od 2012 roku opiekuję się także biblioteką. W 2012 roku uzyskałam stopień nauczyciela mianowanego.

W trakcie mojej pracy łączę teorię z praktyką, rozwijając się każdego dnia, zdobywając nowe szczyty, pokonując trudności. Jestem osobą aktywną i energiczną, stale głodną wiedzy. Cenię sobie punktualność i dobrze odnajduję się w uporządkowanym świecie. Moja kreatywność utwierdza mnie w przekonaniu, że „nie ma sytuacji bez wyjścia”.

Ważne jest dla mnie indywidualne podejście do ucznia oraz odkrywanie małych i dużych talentów. Kolejne „małe zwycięstwa” są motorem do dalszej aktywności. Staram się stosować takie metody i formy pracy, które rozbudzają twórczość dziecka, zapewniają pozytywną motywację do podejmowania zadań rozwijających wiarę we własne siły i możliwości. Dziecięca wyobraźnia i naturalna potrzeba nauki i zabawy inspirują mnie do ciągłego poszukiwania nowych ścieżek działań i rozwiązań edukacyjnych. W swojej pracy zawodowej korzystam z osiągnięć pedagogicznych Marii Montessorii, Marty Bogdanowicz, Edyty Gruszczyk -Kolczyńskiej.

Po pracy swój wolny czas spędzam z rodziną, podróżując po naszym pięknym kraju. Chwile samotności natomiast przeznaczam na obcowanie ze sztuką i dobrą książką. Lubię również urozmaicać sobie czas jazdą na rowerze oraz posłuchać dobrej muzyki lub obejrzeć film. Jestem szczęściarą…. robię to, co lubię i lubię to, co robię.

Zawsze, gdy ktoś pyta mnie , czym się zajmuję, odpowiadam, że jestem nauczycielką.
– A czego uczysz ?
– ŻYCIA….. – odpowiadam.

Każde spotkanie z dziećmi to radość, satysfakcja, ogromne wyzwanie, ale i wielka niewiadoma. Uwielbiam ten stan – codziennie przynosi coś nowego i niespodziewanego.